Czesc! Wybacz ze tak pozno odpisuje, ale rzadko tu wpadam
Ja jestem coraz bardziej zakochana w moim nosku! Nie zaluje ani jednej wydanej zlotowki. Do dzis dotykam go co chwile zeby sprawdzic czy "sie nie popsul i czy jest na swoim miejscu" :P Mialam robiony metoda zamknieta, nie mam ani jednej blizny na zewnatrz. Mialam OP w listopadzie, do teraz mam jeszcze opuchniecia wewnatrz nosa i czubek jest odretwialy (i pewnie tez jeszcze lekko opuchniety, moze sie jeszcze zmienic). Nic nie bolalo, jedynie gardlo po zabiegu no i dyskomfort gipsu... Nic sie nie boj, jesli dr sie nie zmienil, to oddajesz sie w najlepsze rece ! Napisz jak Wam poszlo jak juz bedziesz po i NIC sie nie stresuj!
Pozdrawiam, Aneta