Cześć
szukając informacji na temat licówek kompozytowych z "wolnej ręki" - tzw. bondingu, natrafiłam na Twój wpis, gdzie napisałaś, że masz kontakt do gabinetu zajmującego się tą techniką z Krakowa. Czy mogłabyś mi zdradzić, co to za gabinet? Post jest z 2015 roku... niestety nadal mimo upływu czasu ciężko znaleźć polecany gabinet z Krakowa wraz z opiniami.
To fragment Twojego wpisu:
"Akahsa, trafilas, bo mam kontakt wlasnie do kobiety z Krakowa, tzn do tego gabinetu, ktory tak ładnie zrobil dziewczynie licowki wolnej reki ( byl to kompozyt mieszany z porcelana) , jaka cena teraz nie wiem, ale wtedy te kilka lat temyu bylo ok 150zl"