Witam . ! Mam ogromny problem z łupieżem pstrym. Mało tego ucze sie fryzjerstwa a to strasznie nie higieniczne zeby fryzjerka miala to swinstwo...
Na poczatku nic z tym nie robilam chodzilam na solarium, plama powiekszala sie, po 3 miesiacach poszlam do dermatologa pani zapisala mi NIZORAL NA TYDZIEN CZASU NA PLAME. Nic nie pomoglo poszlam do innej ona polecila mi to samo.. olalam to ale niestety plamy nie znikala wiec udałam sie do Pani Dermatolog ktora zapisala Mi codziennie przez miesiac nizoral na wlosy i cialo nastepnie WODA + OCET 1:1 poczekac az wchlonie i potem ROZTWOR ROBIONY NA ZAMOWIENIE W APTECE 40 % SOLI , SIARKI JAKOS TAK. Plyn zakupilam kosztowal mnie 9 zl ocet rownierz ale NIESTETY NIZORAL JEST MEGA DROGI ;/ pani w aptece zaproponowala NIZAX kupilam 6 sazetek, ALE W SKLADZIE NIE MA KETAKONAZOLU NAJWAZNIEJSZEGO SKLADNIKU. .
POMOCY MOZE ZNACIE JAKI SZAMPON NIEDROGI W WALCE Z TYM GO**EM.
;(