Ale cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze ;* Chociaż pewnie chuda jesteś jak kijek

Przepraszam, że odpisuję dopiero teraz, ale cóż... chora jestem od dwóch tygodni, wylądowałam w szpitalu z powodu odwodnienia (cały poniedziałkowy wieczór i całą noc silne torsje)... I do teraz po jedzeniu mi niedobrze

Nie wiem co mi jest, znowu nachodzą mnie czarne myśli, że umrę

Ehhh... nerwica dodatkowo wszystko napędza. zagrożona jestem... już boję się wrócić do szkoły.
A chłopaków mam dość...
Nie wiem kiedy zjadę, ale pamiętaj, że Cię kocham Siostryczko moja cudowna
