hej
w jednej prośbie dam rady pomóc ,chociaż się postaram bo wyszłam z wprawy ; p :
'W jednej ręce trzymała róże ,uśmiechała się do niej.Po chwili nadeszła burza ,upuściła kwiat a na jej twarzy zagościł smutek .
'Powtarzała ,że można być kimś wyjątkowym ,gdy usłyszała od kogoś wartościowego spojrzała i głupawym śmiechem powiedziała że jest jej bardzo źle .
'Nie ukrywała swojego jakże ironicznego samopoczucia .
'[...]Jest niczym kwiat na pustyni ,potrzebujący wody by żyć .
'Poukładać swoje własne uczucia w tym momencie nie potrafiła czuła się tak nieszczęśliwie .
'Lubiła oglądać bajki ,bo widziała zawsze w nich uśmiech i szczęśliwe zakończenie .A w jej życiu nie występowało żadne szczęście .
jak coś to mogę jeszcze powymyślać ;d