A dziękuję, samopoczucie calkiem dobre, dobry humorek dziś mam
Snickers-pycha.
Ja strasznie boje sie tego tycia .. wiele osob mowi mi, ze lepiej wygladalam wczesniej niz teraz, ale sama "poprzedniej siebie" nie akceptowalam. W dodatku teraz mam okropne ramiona, ktorych tez nie akceptuje, wstydze sie ich..
Patrzac na dziewczyny, ktore wygladaja tak jak ja kiedys, nie uwazam by byly grube. Fajnie jak dziewczyna ma troche ciałka, ale nie potrafie zaakceptowac tego u siebie, nie wiem dlaczego. :-(
Boję się, ze zaczne tyc i przytyje do 57-60kg i znow bede musiala sie glodzic, bo psychika nie da mi spokoju, bo wg siebie bede gruba i zatluszczona .. :-(