|
Dot.: Seks w dziwnych miejscach
-autobus podmiejski, z tylu, z prrzodu autobusow pelno mocherowych beretow. choc najbardziej podobala mi sie mina pewnego faceta, ktory stal na przystanku i z rozdziawiona geba probowal zorientowac sie o co chodzi :P
-przy znajomych, bylismy na wyjezdzie, domek maly, kazdy spal wlasnciwie obok siebie, w jednym lozku spala z nami jeszcze moja przyjaciolka
-boisko do pilki noznej
-jezioro(przyjemnie, ale fakt faktem:wedkarze strasznie przeszkadzaja)
-przystanek autobusowy(byla noc i ostatni przystanek, hmm cos mnie jednak ciagnie do tej komunikacji publicznej.. :P)
-okno kuchenne, otwarte na osciez, gdzie wiadomo jak jest:blok w blok, okno w okno
-... moze jeszcze sobie cos pozniej przypomne, ale stwierdzam ze w lozku "po bozemu" jest niesamowicie nudne!
|