2008-12-08, 20:00
|
#358
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ze swojego pokoju.
Wiadomości: 36
|
Dot.: On nie żyje...
To ja. Dobry duszek Weroniki, a jednak nie taki dobry, skoro pozwoliłem jej odejść.
Weronika nie żyje. Jestem jej przyjacielem. Mam dostęp do jej blogów i forum.
Jak, kiedy, dlaczego ?
W najgłubszy i bezsensowny powod jaki mozna sobie wymyslic... Zostala smiertelnie pobita, w nocy, gdy wracala od kolezanki. Pijani kolesie ja zaczepili...
Mozemy juz skonczyc ten koszmar. Mam nadzieje, ze spotka sie z M.
_________________________ _________________________ __
a ze swojej strony to fajnie oceniac ludzi po wieku, co?
nie ktore z was sa naprawde zalosne.
wasze serca bylyby CZARNE, gdybyscie je mialy.
[*]
straciles przyjaciolke, sympatie...
niech M. ma ja w swojej opiece.
amen.
|
|
|