|
Dot.: Jak sądzicie? Ma to sens?
Moze powiem tak: jesli czujesz ze mozesz zawalic prace i meczyc sie caly rok to wez tego dziekana, jesli znow czujesz ze podolasz, ze nie bedzie tak tragicznie to nie przerywaj- bedzie mogla po studiach odetchnac pelna para a tak ten rok bedzie na Ciebie jeszcze czekal. Teraz jestes w ruchu, wiesz co i jak, a pozniej jak wrocisz mozesz znow miec klopoty z przystosowaniem sie do nowych obowiazkow.
Podsumowywujac: jesli czujesz, ze dasz rade to nie rezygnuj, przemeczysz sie ten rok, ale bedziesz miala nauke "z glowy", jesli znow czujesz odwrotnie idz na urlop
__________________
Życie to ciągłe ryzyko.
|