|
Dot.: Becikowe ?
Ciekawe jak byś się sama zachowała, gdybyś różnicę w traktowaniu pacjentek, które zapłaciły i nie zapłaciły zobaczyła na własne oczy... To łatwo się pisze, ale jak samemu trzeba się ratować to trochę inaczej się na to patrzy... Nie sądzę, że byłabyś taka wierna zasadom, o których piszesz w sytuacji, kiedy miałabyś wybór... Albo dasz i jesteś "człowiekiem" albo nie dasz i jesteś traktowana jak gorsza kategoria... Wtedy się nie myśli czy to w porządku czy nie, poprostu ratujesz swój tyłek.
Wiem, że jest masę takich ludzi, którzy robią "bo tak trzeba". No cóż...
Ale pamiętaj, że często to lekarze właśnie to nakręcają...
|