Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-12-12, 21:26   #265
dra
Zakorzenienie
 
Avatar dra
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 170
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

witajcie
ja byłam na wyjezdzie wiec nie zagladalam,ale napisalyscie szok

Cytat:
Napisane przez Gizmiatko Pokaż wiadomość
Nika dopoki atek bedzie istaniał nasze aniłeczki beda pamietane, na pismie i w sercach

A teraz tak ku popkrzepieniu dusz
dzis dostalam od kuzynki z Niemiec, zdjecia jej syneczka Jamiego dwa wkleje bo normlanie nie umiałam jak zoabczylam takie słodkie
ps wiec sie chwale
ale słodko wygląda

Cytat:
Napisane przez Equita Pokaż wiadomość
No i zrobilam dzis test.. i nic... jedna kreska czyli nie wyszlo ale i tak cos podejrzewalam (tylko te objawy to dziwne, a @ nadal nie ma!)
siostra mowi, ze mam za kilka dni powtorzyc ale chyba nie ma sensu...

a TZ kupil wczoraj 3 balwanki z czekolady, dwa wieksze i jednego malego... mowil, ze to dla dzidziusia... zal mi go dzisiaj
powtórz test,póki nie ma @ jest nadzieja

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Witojcie , kilka dni mnie nie było a tu już IV część .

Gizmiątko cieszę się, że wszystko u Ciebie w porządku i ściskam kciuki, by było dobrze. Proszę też o zmianę @ 08.11.

Podczytuję Was trochę, nie udzielam się, nie chcę sie jakoś specjalnie nakręcać by rozczarowanie było mniejsze. Co prawda wiedziałam, że nie trafiliśmy we właściwe dni, gdyż małż zachorował, więc rozczarowania nie było, ale podkręcanie się nie było dla mnie zdrowe.

Niestety wczoraj wezwał (!!!) mnie mój gin na pilną wizytę z powodu złego wyniku cytologii. Niestety wynik to 3. Powód jakieś nieprawidłowe komórki. Wiem, że stąd krok do raka szyjki macicy (czy można się przeciwko temu zaszczepić w trakcie staranek???). Oglądał szyjkę jakimś cyfrowym urządzeniem - kolono coś tam. Stwierdził, że jest czysta, ładna, nic podejrzanego i narazie tylko powtórzyliśmy wynik ( o dziwo powtórzenie było możliwe bo @ trwała 1,5 dnia). Jak się powtórzy znów 3 będą pobierać wycinki do badania histopatologicznego.
Nakrzyczał za mierzenie temp i wnikliwe obserwacje, stwierdził, że o wiele łatwiej zachodzi się w ciąże bez takich specjalnych pomiarów, dziwne nie? Zakazał też przyjmowania w trakcie @ ketonalu, chociaż ja tylko dzięki niemu funkcjonuję, takie mam bóle. Ale wyczytałam, że ketonal może utrudniać zajście w ciążę.
A co najdziwniejsze, mimo tego wyniku, kazał się nadal starać, nic już nie rozumiem.

Pozdrawiam wszystkie staraczki !
mam nadziej,ze wynik bedzie lepszy
a ketanol ja tez biore w ostatecznosci,jak ból jest nie do wytrzymania,ale co @ w pierwszy dzien tak mam,ze ledwo zyje

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
no to do roboty!!!!!!!!

jak was tak czytam i czytam to mnie w dołku ściska, sama nie wiem czemu. z jednej strony bardzo zazdroszczę i też bym chciała się już zacząć starać...z drugiej strony ogarnia mnie lęki niepewność- czasem mam takie poczucie, że to co najlepsze już za mną -że już byłam w ciąż i straciłam swoją szansę, że to się już nie powtórzy, że już nie zajdę w ciążę...albo gorzej, że zajdę i historia się powtórzy...
jeszcze parę miesięcy temu byłam szczęśliwa jak nigdy w życiu , czułam sięzdrowa i piękna i gotowa zmierzyć sięz życiem, walczyć o swoje marzenia...
po poronieniu nagle wydaje mi się że wszystko runęło. chodzę do pracy bez makijażu, bo wydaje mi się że nie wiele zmieni. doszukuję sięu siebie chorób, wszystko mnie przeraża, we wszystkim dopatruje się katastrofy. ciągle mam te uczucia pod skórą, nawet jeśli na codzień noszę maskę pod tytułem: jest ok, przeszłam przez to, jestem zdrowa, wszystko będzie dobrze. '
Ale pod skórą czuję to mrowienie...wiem, że już nigdy nie spojrzę na życie , na przyszłość, na siebie w ten sam sposób. i to w tej chwili boli mnie bardziej niż sam fakt poronienia.

tak mi się zebrało na pisanie...
wiem co czujesz,ja tez poroniłam ,a czylam sie zdrowa bylam szczesliwa i co,po poronieniu chcialam szybko zajsc w ciaze,ale pozniej przemyslalam i jednak nie,po 6 miesiacach zaczełam sie starac,ale jak teraz widac nic nie wychodzi nie wiem czemu,ale powiem szczerze jak poronilam piłam 3 miesiace,alkohol mna zawladnal,nie chcialo mi sie zyc,a nietrzezwa sie dobrze czulam,topilam smutki i to byl blad,bo moglo inaczej sie skaczyc,ale zdrowy rozsadek przywrocil mnie do rozumu,przestalam pic,ale bylo ciezko,ale teraz jestem dumna,ze nie dalam sie

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
ha! na stronie www.dobry lekarz czy coś takiego znalazłam ginekologa, który jest polecany przez pacjentki w moim mieście i.... zadzwoniłam, wyjasniłam i 30 grudnia ( wtedy będęjuż w Polsce na wakacjach) pan mnie przyjmie!!!!!! więc we wtorek cytologia ( o ile kretyn lekarz nie zmieni zdania) a w polsce wreszcie normalna wizyta! uuuff! super...
o to sobie zrobisz
__________________
Dwa serduszka na zawsze w pamięci[*] 25.09.07[*]17.06.14
Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powtórzyć - życia niestety nie...
dra jest offline Zgłoś do moderatora