2008-12-12, 20:45
|
#18
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 802
|
Dot.: Od dziś mów mi 'Tato'
moja mama wyszła drugi raz za mąż jak ja juz swoje dzieci miałam, biologiczny ojciec zostawil nas jak ja mialam jakies 2 lata
do jej meza chwile sie przyzwyczajalam, teraz zwykle mowie do niego zartobliwie "Johny", bo on Janek jest
na poczatku sama mysl, ze moglabym do kogokolwiek mowic "tato" byla dla mnie kosmiczna - cale zycie bez ojca nie przygotowuje do takich "ekscesów" 
ale po jakims czasie sie przyzwyczailam, wiem, ze Janek bardzo sie przejmuje, czy zostal na pewno zaakceptowany jako czlonek rodziny i ze mu na tym zalezy
dlatego tez czasami serwuje mu to "tato" - z kazdym razem jest naturalniej 
tez zaczynalam od sms na dzien ojca
oczywiscie do niczego sie nie zmuszaj, mozesz unikac zwracania sie bezposrednio po imieniu tylko mowic bardziej w formie bezosobowej
małym "oszustwem" jest tez forma "rodzice" - mnie było łatwiej tak powiedziec, a Janek cieszył sie jak dziecko
albo na spokojnie wyjasnic, ze "czym skorupka za mlodu nasiaknie", czyli jako dziecko wychowywane bez ojca nie umiesz "oficjalnie" tak sie zwracac
bedzie dobrze, oswoicie sie ze soba na nowo
Edytowane przez ushia
Czas edycji: 2008-12-12 o 20:48
|
|
|