Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-12-14, 18:11   #553
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 631
GG do santos
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?

Nie odpowiedzialam na pytanie, bo jest niedoprecyzowane.
Uratowalabym raczej kota niz cenna rzecz typu powiedzmy megadrogi aparat fotograficzny.

Natomiast jesli idzie o rzeczy majace wartosc historyczna, kuturowa czy artystyczna np obraz Velasqueza to bym i calej arce noego dala zatonac, a uratowala te cenna rzecz.

Reansumujac, gdyby to byla cenna rzecz nieodkupywalna (obraz Picassa, diamentowa kolia po babci, pierwze wydanie Raju Utraconego etc) to bym ratowala te rzecz, a nie kota/koty/stado psow etc
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując