Wizaż
W związku z częściowym wyjaśnieniem się sprawy komentarza na blogu Shem chciałabym w końcu dodać kilka słów od siebie.
Na Wizaż już nie wrócę, może nie byłam tu jedną z najaktywniejszych użytkowniczek, ale myślałam, że odrobina szacunku mi się należy. Na myśl o wątku na Technicznym robi mi się niedobrze. Nawet nie nazwałabym tego spiralą złości czy nienawiści, ale raczej poszukiwaniem sensacji. Co jakiś czas przecież musi jakaś być, prawda? Kilkaset postów dywagacji na ten temat jakby faktycznie któraś z Was znała się na budowie sieci internetowych (a jednak okazuje się, że kilka osób może mieć to samo IP). Pewnie część z Was robiła to w dobrej wierze, ale ja wychodzę z założenia, że jeśli się na czymś nie znam to się na ten temat nie wypowiadam, a tym bardziej nie formułuję ostatecznych sądów.
Druga sprawa- komentarze na temat czyjejś psychiki uważam za ohydne!! Nie potrafię sobie wyobrazić, żebym pisała o kimś coś takiego, nieważne czy to osoba chora czy zdrowa. Nawet jeśli ten, kto pisał ten komentarz ma jakieś problemy ze sobą to wyciąganie i analizowanie tego na publicznym forum uważam za bardzo niesmaczne. Trudno mi pojąć to, że pani psycholog pokusiła się choćby o sugestie takiego przypadku i wyciąganie mojego wątku sprzed kilku miesięcy i na jego podstawie analizowanie czegokolwiek. Aż naprawdę trudno mi to pojąć, że osoba, która ma podobno doświadczenie w tym zawodzie i dużą wiedzę mogła coś takiego napisać…
Nawet pomysł, że powinnam się wstydzić za to, że ktoś korzystał z mojego komputera uważam za śmieszny- chyba Wizażanka, która to napisała nie myśli, że jedna osoba odpowiada za zachowanie całego swojego otoczenia…
Kolejna sprawa- dziękuję wszystkim użytkownikom, którzy pisali do mnie kochane PW z pocieszeniem. A jeśli chodzi o poruszaną kilka razy „fałszywość” na forum to jestem żywym przykładem, że ona istnieje. Niektóre z Pań co innego pisały na forum, a co innego do mnie prywatnie- za takie wsparcie to ja naprawdę nie mogę podziękować.
I na koniec- wcale się nie dziwię niszczeniu recenzji. Szkoda mi, że ktoś będzie czerpał korzyści z mojej pracy, do tego osoba, która najpierw bezpodstawnie mnie oskarżyła i zmieszała z błotem, a teraz nie pofatygowała się żeby to w jakikolwiek sposób naprawić bądź chociaż odpowiedzieć na moje PW, o przeprosinach nie wspominam, ponieważ z obserwacji tonu wypowiedzi sądzę, że nigdy się nie doczekam. Jeśli dostanę bana za ten wątek na pewno nie odpuszczę tych recenzji.
Gwoli ścisłości- sprostuję za admina (dziękuję Panu bardzo, że najpierw zawracał mi Pan głowę głupotami a teraz nawet nie raczy napisać dwóch zdań)- ten komentarz nie pochodził ode mnie. Nie wiem kto to i tak prawdę mówiąc, ciekawi mnie to, ale aż tak bardzo nie interesuje. Pewnie jakaś gówniara nie przemyślała, co pisze a tu zrobiono z tego taką sensację jakby co najmniej napadnięto Shemreolin i pobito. Naprawdę życie na Wizażu musi momentami być dla niektórych nieciekawe skoro z takiej bzdury robi się wydarzenie.
I proszę, nie piszcie, że przecież byłam niewinna to nie miałam się czym przejmować, bo nawet jeśli któraś z Was postawi się na moim miejscu i spróbuje poczytać ten obrzydliwy wątek to i tak nie poczuje tego, co ja, kiedy go czytałam po raz pierwszy i kolejne…
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne!
12.03.2023 r.- 12.06.2023 r.
|