|
Dot.: Jaki koszt całościowo?
bujawoblokach i zielony_motylek dlatego tez z samochodu raczej rezygnujemy. Ale to glownie z takiego powodu, ze mojemu Tż nie za bardzo podobaja sie samochody stylizowane bo jak twierdzi sa oklepane i wszyscy nimi jezdza ( nie do konca tu sie zgadzamy bo mozna znalezc jakis oryginalny) a jesli mamy placic ponad 1000 zł za nowoczesne auto to wolimy pojechac autem rodzinnym.Ceny sukinek - tych wymarzonych - tez sa oszalamiajace. ciezko mi to wszystko wywazyc. Niby to jeden dzien w zyciu i powinno byc pieknie i za niektore rzeczy chcialoby sie zaplacic nawet wieksza kwote, ale z drugiej strony .... hmmm... pojawia sie pytanie czy warto.
|