|
Dot.: sklep PRIMARK
Czytalam swietny artykul w The Times. Rocznie w Anglii kupuje sie 2 miliony ton ubran! Z czego 74% laduje w koszu na smieci lub jest oddawana do charity. Czesc ciuchow laduje w sortowniach, gdzie albo ulega recyklingowi albo jest pakowana i wysylana do Afryki. Tylko 13% ulega zniszczeniu bo do niczego sie juz nie nadaje.
Pisali o Primarku, ze to wlasnie ich ciuchy stanowia duza czesc wsrod tych wyrzucanych przez ludzi, chocby ze wzgledu na niska jakosc. Obok primarka sa tanie marki takie jak np. George (ASDA). No i na koniec ciekawa wypowiedz osoby ze organizacji charytatywnej Oxfam, ze ciuchy z Primarka kiepsko sie u nich sprzedaja, bo sa tak tanie, ze ludzie zamiast kupic uzywane w charity wola isc do primarka i kupic nowe.
|