z racji ze moje wargi zrobily bunt na pokladzie i zlaza mi z nich cale platy skory, postanowilam cos z nimi zrobic.
kupilam na allegro carmex, bo na forum ktos kiedys cos wspomnial.
i musze przyznac, ze jest....obrzydliwy
ale tylko w smaku.
pachnie niby budyniem, ale na ustach czuc budaprenem wymieszanym z mentolem, usta cale mrowia, pieka...
ale musze przyznac ze stan ich poprawil sie w ciagu 2 dni!
nie jest to reklam, bo dowolnie nie narazalabym sie na te przezycia, ale jesli ktos ma taki problem jak ja to polecam, bo zwykle natluszczacze nijak nie pomogly( a smarowalam poza kosmetycznymi wazelinkami jeszcze linomagiem i tormentiolem. tez ochydztwo)
zwlaszcza ze zima idzie...
ty;lko ostrzegam jeszcze raz-nie dla wrazliwcow bo przezycia smakowo-zapachowe sa traumatyczne
