2008-12-23, 10:36
|
#3463
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 751
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Cytat:
Napisane przez L_V
Zaro, uratowac może CIę tylko spokój. tak to juz jest że rodzice czasme psują nam humor i nie potrafią zaakceptowac Twoich planów.
Z mama możesz, a nawet powinnas porozmawiac. Ze ślub odwołałaś nie z z powodu widzimisie, ale dlatego, ze nei wyobrażałaś sobei zyci a z tamtym facetem. I ich sympatia do neidpszłego zięcia nie ma tu nic do rzeczy, bo to nie oni by z nim żyli na codzień, tlyko Ty. Po wiedz mamie, ze nowy facet daje ci poczucie bezpieczenstwa i ze znim czujesz sie sczesliwa i nei podoba ci sie jej nastawienie do niego. W sumie to nie ona decyduje juz o takich sprawach, tylko to Twoja decyzja z kim ty masz spedzic reszte zycia. Taka postawa doporwadzi tyko do tego, ze facet pomyśli ze ma wredną i jedzowatą tesciowa. A z tego co napisałas, twoja mama chyba nie chciałaby byc tak postrzegana, bo sama ze swoją świekrą za dobrze się nei dogaduje. Póki co - zachowuje się dokłądnie tak samo jak ona. Odrzucanie i "oficjalne" olewanie patrnera czy małżonka swojego dziecka jest wg mnie bezczelne i porstackie.
|
Dzięki L_V... Mamie już nie raz tłumaczyłam, co było powodem odwołania ślubu ale chyba musze przeprowadzić tą rozmowę jeszcze raz. Największy problem w tym, że ja z nią po prostu nie umiem rozmawiać. Zaczynam normalnie i moim zdaniem logicznie, ona wtrąca coś bzdurnego/atakującego, ja staram się spokojnie wytłumaczyć że nie ma racji, ona zaczyna ponosić głos i atakować, ja albo się kulę w sobie albo też podnoszę głos no i juz jest po dyskusji. Muszę chyba sobie dokładnie przygotować co chcę powiedzieć i nie dać się zbić z tropu ani zakrzyczeć. A nastawienie do teściowych mama ma zdecydowanie anty (ale chyba myśli że jej to nie dotyczy jako przyszłej teściowej ), zresztą ogólnie ma takie nastawienie do obcych.
L_V, a jak dziś w pracy? Męczą? Pamiętaj co obiecałaś 
Cześć Gosiu.
__________________
When I'm good I'm very good. When I'm bad I'm even better...
|
|
|