Re: Refecto Cil - jak ja to robię ;) (do wszystkich ciekawych)
Beato, zdaję sobie sprawę, że to taki mój domowy sposób. Zapomniałam napisać, że potem stosuję odżywkę. Rzęsy farbują mi się dobrze, nie ma z tym problemu. A nie chodzę do kosmetyczki, bo kiedyś tak mi podrażniła oko (i jeszcze miałam taki pasek zafarbowanych włosków na policzku - jak mi henna spłynęła), że ja dziękuję. Wiem - trzeba było poszukać innej, ale ja po prostu wtedy kupiłam sobie hennę. Spróbowałam, wyszło. Więc stwierdziłam, że nie będę chodzić do kosmetyczki, bo zajmie mi to na pewno więcej czasu. Nie piszę, że to polecam, ale jeśli już ktoś kupił Refecto Cil, to tak chyba sobie najmniejszą krzywdę zrobi?
|