Nastolatki - seks i antykoncepcja
osobiscie nie pozwole mojej corce zeby bral hormony w tak mlodym wieku mam jednoczesnie nadzieje ,ze bedzie na tyle rozsadna ze nie bedzie ich potrzebowała a argument ,że świat sie zmienia i wszytsko przebiega wczesniej do mnie nie przemawia i nie przekonuje.tym mozna tlumaczyc wszytsko .
jesli odmowienie brania pigulek zniszczy twoj związek to najwyrażniej nic i tak nie jest wart a chlopakowi zalezy tylko na jednym.
w tak mlodym wieku mozna zaskpokoic swoje potrzeby w inny sposób o wiele bardziej bezpieczny dla mlodej psychiki -szczegolnie dla dziewczyny chlopakowi zalezy tylko na orgazmie i wyladowaniu sie ,tak,tak kocha szanuje ble ble ble.
dziwie sie ginekologom,że wola przepisywac pigulki zamiast pogadac i probowac przekonac ,żeeto jeszcze za wczesnie ,wydaje mi sie ,że wt akim wieku powinna bym mama przy takiej wizycie.biorac pigulki tez mozna zajsc w ciąże.
nie wposminajac o rozwijającym sie organizmie i burzy hormonów własnych ,jak taka dziewzyna ma poznac naturalny cykl?swoje cialo?dni płodne i nie płodne skoro od poczatku faszeruje sie hormonami,nie popieram takich rozwiązan a głos :lepiej piguly niz dziecko"jest srednio rozsądny bo jest jeszcze zimna szklanka zamiast seksu dzieci.
|