2008-12-29, 13:19
|
#3263
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 3 474
|
Dot.: Ploty i pogaduchy Truskawkomaniaków i Truskawkoholików cz. VII
Cytat:
Napisane przez gemma*
Dziewczyny, ratunku, obsypala mnie jakas okropna wysypka na twarzy i szyi. Całe policzki i brodę mam w takich niewidzialnych malutkich grydkach, kiepsko je widać ale mocno czuć jak się przejedzie ręką. Miałam to już od wczoraj ale teraz ajkby sie nasiliło. Nie wiem czy to jakaś pierwsza faza różyczki (którą juz zresztą przechodziłam) czy jakieś uczulenie. Miała któraś z Was cos pdoobnego? co na to poradzić? nie swędzi ani nie piecze ale źle wyglada i paskudnie się z tym czuję szczególnie, ze jestem w pracy... poradźcie coś. Plis.
|
Ja dostałam takiej "kaszki" od pudru Pysician Formula. Smarowałam buźkę rozpuszczonym wapnem i połykałam takie kapsułki "wapno płynne", ale duuugo mnie trzymało, koło miesiąca. Ja mam bardzo gładką cerę, bardzo zadko coś mi sie przytrafia, ale tamto to była taka kaszkowa skorupa
Cytat:
Napisane przez Serenite_
Cześć Dziewczyny
No właśnie... ja przez takie alergiczne wysypy całe święta miałam zrąbane  Chodzę wściekła cały czas i mam doła. Na szczęście już wiem, co było przyczyną, ale ja to wszystko drapałam ze złości i teraz wyglądam jak po tyfusie  Wszyscy mnie wyciągają w różne fajne miejsca a ja się zaszyłam w domu jak dzik
Joasiu, ale love story, bardzo się cieszę i życzę Ci, żeby ta zanjomość przerodziła się w fantastyczny związek
Aniu, aż się uśmiechnęłam do siebie, jak przeczytałam o tym telefonie  bardzo się cieszę i trzymam kciuki
Mój TŻ mnie wyciąga na sylwestra w góry, ale ja chcę zostać w domu 
|
Ja też chciałabym w góry (najchetniej Pieniny), ale nie na sylwestra
|
|
|