2008-12-31, 12:37
|
#281
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 325
|
Dot.: Nowa farba Loreal Excell 10
Cytat:
Napisane przez Alex87
Lipa, lipa i jeszcze raz LIPA! 
I co ja mam teraz zrobic?;/ Kurcze, kobiety takie sa ze zawsze przedobrza;/ Mialam na glowie moj sredni "mysi" blondzik z pasemkami zrobionymi rozjasniaczem. Jednak od pewnego czasu chcialam cos zmienic i gdy zobaczylam w sklepie ta nowa farbe excell 10 kolor 9.13 czyli bardzo jasny lodowy blond to oszalalam. Kolor pieky! dokladnie w takiej tonacji w jakiej powinnam nosic kolory, czyli jasny, chlodny, takie wrecz srebrzysty....no cudo. Kupilam 2 opakowania ze wzgledu na moje dlugie wlosy i wczoraj (specjalnie przed dzisiejszym sylwestrem) polozylam farbke.
Niestety................. .. przezylam traume;| Po umyciu wlosow kolor na glowie byl ciemniejszy niz wyjsciowo i do tego rudawy................;|; | Ludzie nie masakra!! Jak mozna takie numery odstawiac?! Ja nie mialam ciemnych wlosow! Jak moglo mi je przyciemnic i nadac rudej posmwiaty!? Jestem zalamana........... nigdy wiecej;/
Zalaczam efekty mojego farbowania....;/ 
|
Faktycznie ciemny wyszedł, jak na lodowy blond.... 
Może nie tego oczekiwałaś, ale jak na moje oko nie ma takiego aż dramatu, refleksy się porobiły, a kolor nie widzę żeby był wybitnie rudy 
Moim zdaniem nie jest tak źle A na przyszłość nie polecam takich zmian przed ważnymi wydarzeniami, bo trzeba się przyzwyczaić do nowego wizerunku, żeby czuć się pewnie  A wniosek tylko jeden... Niedwiadomo czemu ta farba w palecie blondu na każdych włosach wypada inaczej i czemu daje ciemniejszy efekt... Blondynki muszą uwazać... 
|
|
|