Gizmiatko to może zasugeruj delikatnie mamie, że jesteś dorosła i cieszysz się, ze tak się o Was troszczy, ale Ty i Twoja dzidzia wiecie najlepiej na co macie smaka, czy jest wam zimno, czy gorąco itd...
Wiem, że z mamami jest ciężko ale warto spróbować... Aż boję sie pomyśleć co to będzie jak dropsik się urodzi
A ja jak mam ochotę na coca colę to wypiję sobie pół szklaneczki

oczywiście nie jest to często

i jak mam ochotę na chipsy bądź chrupki też sobie zjem
Moja mama jak była w ciąży z moim bratem to musiałą mieć przy sobie paczkę chio chipsów paprykowych bo by chyba umarła... mówiła, że normalnie czuła smak w ustach

Wszystko jest dozwolone ale w umiarkowanych ilosciach
musicman ja też z chęcią zobaczę Twój brzusio
Co do staników... już mnie cisną ale do tych moich największych z miseczką B jeszcze się mieszczę... ale pewnie za kilka tyg też będę musiała sie zaopatrzyc w nowe staniczki...
Ale nas wydatków czeka
