2009-01-04, 19:49
|
#19
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: Co dalej robić? Ma to sens?
Cytat:
Napisane przez agnis2908
Marta, Dosiak, dziękuję za te wszystkie odpowiedzi, nawet nie wiecie, jak cieszę się, że chce Ci pomóc. Moja dobra koleżanka dalej uważa nas za niesamowita parę i nie przyjmuje do wiadomości, że jest problem....i szukam rady, ale cóż, mniejsza o to. Więc odpuścić sobie zabieganie o niego? Jeździć nie będę, wypisywać, żeby się odezwał-też. Poczekać na jego ruch?? Jeśli w ogóle ma jakiś zamiar zrobić... Ciężko mi tak, ja w ogóle jestem bardzo uczuciowa. Nie umiem się skupić na niczym. Teraz jeszcze szkoła, koniec półrocza... :/ a ja nie mam w ogóle siły na naukę, bo ciągle myślę o tej całej sprawie. Walka z 6 km? To aż śmieszne, nie... ?  Raczej walka z czasem. Bo ja zawsze jak tylko on chce, mogę przyjechać. Nie mówię, że mi się nudzi w domu. Ale jesem skłonna jeździć nawet w tyg., chocbym miała później pól nocy spędzić nad książkami. Ale to on nie ma czasu.
|
Poczekaj jeszcze trochę i na razie nie szukaj kontaktu. Jak się nie będzie nadal odzywał to pojedź do niego do domu i zażądaj wyjaśnień. Jesteście parą, masz prawo wiedzieć co się dzieje. Trzymam żeby wszystko dobrze się skończyło.
|
|
|