to i ja się dołączę
1. Uwielbiają mnie wszelkiego rodzaju dziadki przystankowe- wystarczy, że złapiemy kontakt wzrokowy, a zaraz potem mam opowieści w stylu "urzekła mnie twoja historia"
2. zawsze z wywieszonym jęzorem biegnę na autobus gubiąc po drodze to co mam w kieszeniach
3. Zaczepiają mnie jakieś typy spod ciemnej gwiazdy, wołając za mną "eeej chcesz ze mną chodzić?" na przemian z "jak masz na imię bejbe?"
4. notorycznie wysyłam smsy do osób, do których nie były one adresowane- i tak moja mama dostała raz esa, że mam wylane w zajęcia i robię sobie wolne, który miał być do mojej kumpeli, chłopak X, który się we mnie zakochał dostał esa adresowanego do mojej przyjaciółki o treści "ale ten X jest ******ty myśląc, że ma u mnie jakieś szanse", mój eks dostał esa, że czekam na niego w klubie z drinkiem- miało być do kumpla o tym samym imieniu i tak dalej i tak dalej...
5. często zdarza mi się także uprawiać rozpaczliwy taniec na oblodzonym chodniku, próbując nie upaść, szczytem było raz, gdy idąc przez centrum miasta poślizgnęłam się i nie chcąc upaść złapałam się mamy, niestety skończyło się na tym, że obie leżałyśmy na środku chodnika, a usiłując wstać jeszcze z kilka razy się wywróciłyśmy
6. umówiłam się z tatą o danej godzinie w danym miejscu, dzwonię do niego czy już jedzie- oczywiście nie odbiera, jakoże wiedziałam, skąd ma po mnie przyjechać idę w tamtą stronę- widzę go idącego do auta- wołam, ale mnie nie słyszy, no to biegnę- oczywiście zaliczając glebę, jakby tego było mało ojciec mnie nie widzi, wsiada do auta i odjeżdża, no to ja dawaj za nim środkiem ulicy i biegnę za samochodem w nadziei, że zobaczy mnie w lusterku, niestety na marne- odjechał. Za kilka minut zdzwoni do mnie gdzie ja się podziewam i dlaczego jeszcze mnie nie ma tam gdzie się umówiliśmy
