|  2009-01-05, 00:46 | #2 | 
	| Zadomowienie 
				 
				Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 1 886
				      | 
				
				
				Dot.: Nie mogę przestać o nim myśleć...
				
			 
 
			
			
	Cytat: 
	
		| 
					Napisane przez TatteredAndTorn  Witajcie drogie wizażanki! 
Widziałam pare wątków o dość podobnej tematyce i mam nadzieje że coś mi doradzicie   . Przed wakacjami zakochałam się w "X" (tak go tu nazwe). On też się we mnie kochał, ale ja byłam z innym, on był z inną. Wkoncu się rozeszliśmy ze swoimi TŻ i zaczęliśmy pisać do siebie. Było świetnie! Słodzilismy sobie, rzucaliśmy komplementami... Ale były wakacje, więc nie moglismy się nawet spotkać. On był u kuzynów, ja byłam na działce. Kiedy wrócił do domu, wszystko sie zmieniło. Zaczął mnie olewać, był nawet niemiły. A ja nadal o nim myślałam. Teraz znowu był u kuzynów i... znowu zaczęliśmy do siebie pisać. Znowu było super, cieszyłam sie jak cholera! Wrócił do domu i... ZNOWU! Koniec! Nawet zaplanowaliśmy spotkanie... odwołał. Nie wiem, czy to środowisko wsi gdzie mieszkają jego kuzyni tak na niego działa, czy co, ale ja jestem cholernie smutna! Nie chce mówić załamana, bo raczej nie jestem. Byłam za pierwszym razem. Nie wiem o co chodzi. A najgorsze jest to, ze pomimo tego wszystkiego co zrobił nadal mi na nim zależy i bardzo go kocham... Nie wiem już kompletnie co robić... Moze macie jakiś sposób by zapomnieć? Dodam, ze to była moja pierwsza prawdziwa  miłość.. Ale wielki niewypał.
  
Pozdrawiam was serdecznie! |  Przede wszystkim wiek? A pozatym już mi się wydaje, że facet ma panienkę na boku w miejscu gdzie mieszka, a jak wyjeżdża i jej nie ma to zagai do Ciebie, bo czemu nie. I jak wraca to juz nie bardzo ma jak, więc kontakt sie urywa.
 
				__________________ A jeśli słowa - to banalne. Takie dla których brakło stronnic. Moja, Jedyna - Ukochana 
 Tak jakby Ci chodziło o nic. #Kora
 | 
	|     |   |