2009-01-05, 07:06
|
#942
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: COSmos
Wiadomości: 674
|
Dot.: Zabieg Cosmelan-Pamietnik- Część V
Cytat:
Napisane przez November17
Wyszłam na chwilę, bo musiałam spacyfikować młodszą latorośl do łózka. Jutro szkoła po 2 tygodniowym balowaniu, i nie mógł zasnąć.
A tu proszę....kolejne "miłe" wypowiedzi.
Casi- no balowałam trochę- należało mi się- po tym wszystkim troche odreagowałam.
Buczuś- współczuję- bo to straszne chwile, gdy odchodzi ktoś bliski. Nie martw się mamą, napewno będzie dobrze- w końcu Twoja mama, to młoda kobieta jeszcze i z pokolenia, co sie nie daje łatwo...
I nie wolno Ci myśleć nie pozytywnie. Ani o jej zdrowiu ani o swoim. Czemu miałby to być od razu rak....może tarczyca...
 i mocno Cię przytulam  będzie dobrze.
|
Ja wczoraj w wiadomym temacie odpuściłam, bo nie ma sensu wyważac otwartych drzwi. Wyjaśniłam raz, ale jesli ktos nie chce zrozumieć, to nie zrozumie. Jego prawo. I dość juz o tym.
Buczuś przytulam Cie mocno, niech Ci nie będzie cięzko tam samej, bo my tu wszystkie o Tobie ciepło myślimy. Tak jak napisała Castrolcia - znajdz swój sposób na przeżycie śmierci Prababci, na uporanie się z tym uczuciem jakiego teraz doświadczasz. Modlitwa, rozmowa duchowa, msza - kazdy sposób jest dobry i warto znależć swój. I dużo, dużo sil Ci życzymy, żebyś mogła cieszyć sie tak jak zawsze. Przeciez tak dużo nam dajesz Trzymamy kciuki za Ciebie i za Mame.
__________________
Wszyscy jesteśmy winni przestępstwa, ciężkiego przestępstwa: nie żyjemy pełnią życia.
|
|
|