Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXV)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-01-05, 08:14   #2418
Kattarina
Zakorzenienie
 
Avatar Kattarina
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 836
Dot.: Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXV)

Cytat:
Napisane przez edytapa68 Pokaż wiadomość
Kattarino! Ale jestes piękna
Cytat:
Napisane przez Daffodilka Pokaż wiadomość
Potwierdzam Piękny avek

Cytat:
Napisane przez BigMama Pokaż wiadomość
Się dołączam do peanów - wymiękłam
Cytat:
Napisane przez BigMama Pokaż wiadomość


Na wieczór i dla gości statecznych (którzy już sobie poszli) pachnę Allure edt
Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Kattarino, moja piękna Siostro Wyglądasz jak gwiazda filmowa ;D
Cytat:
Napisane przez agaa13 Pokaż wiadomość
Kattarina piękny avatar....
Cytat:
Napisane przez martwa papuga Pokaż wiadomość
Katt i bardzo, bardzo wzajemnie a jaki avatar piękny...
Cytat:
Napisane przez Agia* Pokaż wiadomość
Katt, Aniołku - przepiękne avatary

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
Kattarino, przepieknie wyglądasz na avatarku. Włosy - marzenia, a brwi własnie takie, nad jakimi musze popracować cieniem i ołówkiem
Dziewczyny, dziekuje za mile slowa :- sprawilyscie, ze zalalam sie rumiencem. Niby stara ze mnie ..., a wciaz sie wstydze w obliczu takich komplementow

Cytat:
Napisane przez lady Vader Pokaż wiadomość
Piękne rzeczywiście-Aniele,bardzo przypominasz mi Laurę Palmer z Twin Peaks i to nie tylko na tym zdjęciu.
Dziekuje i musze przyznac, ze mnie rowniez Endżi przypomina Laure P.
Cytat:
Napisane przez BeYourself Pokaż wiadomość
I ja! Katt, lachon z Ciebie, że hoho!
I kogoś mi przypominasz. Usilnie staram się sobie przypomnieć kogo, ale nie mogę.
Be, umierłam, gdy przeczytalam Twoja wypowiedz Zastanawialam sie nawet, z jakiego jezyka zaczerpnelas to dzwieczne okreslenie i dopiero po kilku chwilach skonstatowalam, o co biega

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
To musiał być mocarny zestaw. Na każdej zapachowej płaszczyźnie coś miał na obronę.
oj taaak, wspolpracowaly ze soba, dzielnie strzegac mnie przed uwedzeniem za zycia
Cytat:

Kattarino, az mi głupio się odzywać po tych wszystkich zachwytach, ale przyszlo mi do głowy, że masz szlachetny typ urody. Z jednej strony jest to piekność klasyczna, z drugiej zaś coś w twarzy sprawia, że nie jest to uroda w stylu pop - łatwa i oczywista.
Pisałam niedawno, że nasza osobowość wpływa na to, jak wyglądamy, jaki rodzaj piekna sobą przedstawiamy. Może to to?
Sabbath, dziekuje za komplement

Wiesz, nie zastanawialam sie nad tym "doglebnie", ale mysle, ze w moim przypadku to chyba kwestia genow i klasycznych proporcji twarzy: harmonii i symetrii rysow, ktore sprawiaja, ze jestem mila dla oka, (mam nadzieje, ze wiesz, co mam na mysli ) Nie twierdze, ze lubie siebie cala, bez zastrzezen, ale mysle, ze gdybym zmienila/"ulepszyla" choc jeden element skladowy- tylko bym sobie zaszkodzila. Mam tu oczywiscie na mysli tylko cechy "statyczne", to co widac np. na fotografii- a tak naprawde wierze, ze najwazniejszym elementem wygladu jest ruch, skladnik dynamiczny- to jak sie poruszamy, jakie robimy miny, a nawet jaki mamy glos. (Mysle, ze nawet teoretycznie najpiekniejsza osoba, gdy brak jej gracji/wdzieku/plynnosci ruchow, przyjemnej dla innych mimiki twarzy- moze sprawiac wrazenie nieatrakcyjnej, a nawet brzydkiej)

Niestety przegapilam Twoje wypowiedzi odnosnie osobowosci i jej wplywu na nasz wyglad, zatem nie potrafie sie do nich odniesc. Moge jedynie napisac, jak ja to widze i wowczas okaze sie czy w ogole mowimy o tym samym- czyli o odzwierciedleniu osobowosci, (jako zbioru cech psychicznych i wyrobionych mechanizmow zachowania), badz wrecz "wyrzezbieniu" przez nia rysow twarzy.
W pewnym stopniu sie z tym zgadzam- sadze, ze nasz charakter, temperament maja jakis wplyw na budowe fizyczna, ruchy, sylwetke.
Jednak na wieksza skale staram sie unikac tak stereotypowego podejscia, ktore z samej swej uproszczonej istoty bywa krzywdzace.
Chodzi mi glownie o ksztaltowanie negatywnych opinii o kims, na podstawie powierzchownosci, a zwlaszcza jej elementow, na ktore ow ktos nie ma wplywu- jak np. odziedziczone rysy twarzy, przebyte choroby, urazy, etc..
Pomijam tu inne "elementy nabyte", jak makijaz, fryzury czy stroj- poniewaz to kwestia gustu i wyboru. Chodzi mi raczej o cechy niezalezne od naszej woli- np. to, ze opadajace w dol kaciki ust, nie oznaczaja, ze ich posiadacz jest smutasem, waskie usta, wcale nie musza cechowac wrednej i falszywej osoby, a nadmierna tusza takze nie oznacza iz mamy do czynienia z leniem, etc.


Cytat:

Nie mogę spać (a miałam zamiar i próbowałam). Mam okropne sny, a kiedy się budzę, mam jeszcze okropniejsze myśli.
Jutro pożałuję, że to napisałam.
Rowniez nie zmruzylam oczu, chyba juz stresuje sie wtorkowym wyjazdem, zarowno rozstaniem z rodzinka , jak i sama podroza

Zmykam do wanny, moze pachnace specyfiki Lusha pomoga mi sie odprezyc...

Edit: Agnysko

Edytowane przez Kattarina
Czas edycji: 2009-01-05 o 12:58 Powód: literowki:o
Kattarina jest offline Zgłoś do moderatora