2009-01-05, 19:51
|
#31
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 4 066
|
Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
A ja spotkałam kiedyś faceta, który poprosił mnie o pieniądze na bilet do domu. Twierdził, że właśnie wyszedł z więzienia i nie ma grosza...Dałam mu pieniądze a za rok spotkałam go znów, na innej ulicy i znów z płaczem opowiedział mi swoją "więzienną" historię i prosił o pieniądze. Wysłuchałam go do końca i zapytałam na co wydał te pieniądze, które dostał ode mnie rok temu...Uciekał tak, że omal nóg nie połamał
|
|
|