[6Anula9]

Napisane przez jaga_2001

no u nas na wiadukcie na dabrowskiego od 6 do 9 stal autokar, bo sie popsul i zamiast go odcholowac to probowali go naprawiac. Nie musze chyba mowic jaki w zwiazku z tym zrobil sie korek. Spoznilam sie 30 minut na zajecia przez to...

No i jak dla nie mroz nie jest fajny. wiatr tez nie jest super, ale jesli jest w miare malo wilgotno to wiatr da sie przezyc, gorzej jak jest mroz i duuuza wolgotnosc. Wtedy wszystko sie odmrozi. U nas dzis w ciagu dnia bylo -12* a u mego TZ... -20. (roznica zaledwie 15 km). Dzis jak wracalam o 15 to myslalam, ze zamarzne na kosc, tak zimno bylo. U nie teraz jest -16 a musze z psem wyjsc. :/ W zwiazku z mrozem TZ ma wolne przez kilka najblizszych dni. Jutro ma przyjechac to z nim pogadam. Juz z nim pogadalam i powiedzialam, ze nie ma w sobie honoru za grosz (na ambicje go biore teraz ). Zdziwil sie tym bardzo. Moze w koncu zrozumie co zle robi. No i go nastraszylam, ze jak tak ma byc to ja nie wiem czy mam kiece zamawiac czy nie (zdziwil sie tym, bo sadzil, ze mam juz ja zamowiona)

Hehe dobre ja tez musze mojego tak zaczac podchodzic

Aha pewnie poruszalyscie juz ten temacik ale jestem tu od wczoraj i jeszcze nie nadrobilam zaleglosci wiec pytam Gdzie na podroz poslubna?????