Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-01-05, 23:14   #1283
dra
Zakorzenienie
 
Avatar dra
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 170
Dot.: Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
Hej!
dziś rano tempka z 37 spadła na 36.4 i dostałam okres niestety nie tym razem a już myślałam, że się udało

Tak więc malin30 zmień moje dane - 4 cykl starań, ostatni @ 5.01
ehhhh....
oh ta @

Cytat:
Napisane przez memka87 Pokaż wiadomość
gratuluje Foka29!!
a ja zaczynam od poczatku..... dzis @ przyszla.... (ostatnia@ 5.01 prosze o zmiane....)
a jesli chodzi o wasze klopoty z przyszlymi ojcami to..... ja mysle ze Wy wiecie jak mezczyzne zachecic do splodzenia potomka.... powodzenia!!!!
ale @ sie rozlaly grupowo

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
HEEEEEEEEEEEJ



wróciłam!




Byłam u gina w Polsce, przebadał mnie dokładnie. Mam "tylko" drożdżyce pochwy" dostałam leki na to. Pan doktor zrobil USG " od środka i stwierdził : piękne endometruim! ( czyli Wasze rady pomogły: suszone morele, czerwone winko, magnez!) i... wyprosiłam go i dostałam duphaston na wszelki wypadek na kolejną ciążę! cieszę się. Doktorowi po mojej opowieści o holandii wyszły oczy i kiwał głową z dezaprobatą.

wróciłam z miesiączką oraz...z moim zdaniem pięknym wykresem! co myślicie?
przyjaciółka mi wygarnęła, że jak teraz zajdę to nie będę na jej ślubie ( 26 września) więc pewnie dobrze , że nic z tego... serduszko troszkę boli ale w sumie co to da?
myślę więcej o Okruszku. jakoś czas nie leczy ran po poronieniu.

PS: siądę i poczytam na spokojnie coście napisały w tym czasie gdy mnie nie było...

PS: kupiliśmy nasz domek ! ( jeszcze kontrakt nie podpisany ale przyjęli naszą ofertę , makler przygotowuje papiery do podpisu! )
dobrze,ze jestes i ,ze gin cos powiedzial,wiec leki i pozniej do dziela
niestety czas nie leczy ran,moim zdaniem i pozostane przy tym,że ty my się przyzwyczajamy do bólu

Cytat:
Napisane przez kaaamila1 Pokaż wiadomość
Witam!
Chciałabym przyłączyć się do waszego wąteczku. Razem z moim narzeczonym zdecydowaliśmy starać się o dziecko. Już w tym cyklu uczyniliśmy pewne starania. Zobaczymy co z tego będzie. Widzę, że wspólnie się wspieracie i zawsze podtrzymujecie na duchu. Mam nadzieję, że moje marzenia niedługo się spełnią. Narazie to jest mój drugi cykl po odstawieniu antykoncepcyjnych plastrów, które używałam przez 7 miesięcy. Wczesiej przez 5 miesięcy stosowałam tabletki anty. Mója Ginekolog radziła brać mi się do dzieła od zaraz
witaj
Cytat:
Napisane przez Equita Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny! Robie przerwe w planowaniu rodzinki- w Swieta zdecydowalismy, ze nie wystracza nam slub cywilny i mamy juz date slubu koscielnego- 9.09.2009- czeka mnie duzo przygotowan, od wrzesnia znow zaczynam staranka. Pozdrawiam i zycze wszystkim duzooo szczescia!
no to prrzygotowuj sie i czas szybko zleci i bedziesz sie znow starac

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
Nie pamiętam czy Wam mówiłam ale na tym wyjeździe na narty mój mąż się przewrócił i zrobił sobie coś w kolano. Dziś był u ortopedy i odciągał mu 2,5 strzykawki krwi, wbił mu też jakiś antybiotyk i jak mu nie zejdzie do 14 stycznia ta opuchlizna to będzie miał operację na kolano
wszystko do
oj mam nadzieje,ze jakos to bedzie i obejdzie sie bez operacji

Cytat:
Napisane przez ankamb Pokaż wiadomość
Witam

Jestem tu nowa, postanowiłam się dołączyć, bo tak jak Wy bardzo chcę mieć dzidziusia...pomyslałam, że razem w staraniach raźniej

12 października 2008 roku wzięłam ostatnią tabletkę antykoncepcyjną (brałam je bez przerwy 4 lata, najpierw Novynette, potem Marvelon) i od tego czasu staramy się z mężem o dziecko.
Niestety jak dotychczas bez skutku
Jestem teraz w 16 dniu trzeciego cyklu starań.
Bardzo źle przeszłam poprzednie dwa rozczarowania i teraz też nie jestem w najlepszej kondycji psychicznej, choć wiedząc, jak dużą może to odgrywać rolę, bardzo się staram.
Niestety od ok. trzech tygodniu bolą mnie jajniki (a przynajmniej tak mi się wydaje, boli raz z jednej, raz z drugiej strony, to taki ciągnący lub kłujący ból), a od dwóch dni trochę mam powiększone węzły chłonne, które też mnie pobolewają
Na początku miałam nadzieję, że to ciąża, potem ból tłumaczyłam okresem...teraz mogłabym go wytłumaczyć owulacją, ale to juz za długo trwa i bardzo się martwię.
Niestety mieszkam w UK i nie mam dostępu do ginekologa, jestem umowiona na wizytę do lekarza ogólnego, ale dopiero na piątek:/

Bardzo mi smutno, bo nie wiem, co się z moim ciałem dzieje, czy mogą to być jeszcze efekty odstawienia tabletek (ale wtedy dlaczego pojawiły się dopiero 2 miesiące po?), czy coś innego...
Powinnam mieć w najbliższych dniach owulację, więc tymbardziej się martwię

Dodam, że mój pierwszy cykl po odstawieniu tabletek miał 35, a drugi 33 dni, przy czym ten drugi okres był bardzo krótki i skąpy:/
Miałam nawet przez chwilę nadzieję, że może to jednak ciąża, ale zrobiłam test po tym dziwnym okresie i wyszedł negatywny:/

Bardzo proszę, jeśli któraś z Was przeżywała coś podobnego, miała podobne objawy, opowiedzcie mi o tym.
Wiem, że nie postawicie diagnozy przez Internet, ale może coś podpowiecie
Bo strasznie się martwię

Mąż już nie wie, jak mnie pocieszać, a oprócz niego nie mam z kim o tym pogadać... moja najlepsza przyjaciółka, która zaczęła starania o dziecko miesiąc po nas, jest teraz w 9 tygodniu ciązy...napisała mi dziś, że jej bobas ma już 2 cm...
Bardzo się z nią cieszę, ale...nie potrafię też powstrzymać zazdrosci:/
Co ja Wam będę tłumaczyć..same wiecie.

Pozdrawiam Was cieplutko!

Anka

P.s. Poproszę o dopisanie na listę: Anka, 26 lat, Londyn, cykl 3, last @ at 21.12.2008
witaj

kurcze ja już zaczełam sie denerwować,bo albo @ przyłazi,albo nie wkurza mnie
ale brzuch jakby pobolewal na @,ale nie widać jak na razie dzis 35dc

ja dziś gadałam z tż spokojnie no i wiem na czym już stoje musze sie z tym pogodzić,mój nie chce zebym ja sie czyms faszerowala,ani zebym poszla na badania,ani on nie chce mówi,ze samo przyjdzie,ja wiem,ze tu może być kłopot ale juz sie przyzwyczajam,ze moge nie miec dzieci jedno miałam i pozostanie w moim sercu nie zapomne
se myśle tylko,zeby facet oczów nie otworzył po fakcie,jak już będziemy starsi,że nie chciał ,ale coż zobaczymy jak życie sie potoczy
__________________
Dwa serduszka na zawsze w pamięci[*] 25.09.07[*]17.06.14
Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powtórzyć - życia niestety nie...
dra jest offline Zgłoś do moderatora