Dot.: pomozcie mam dylemat
Jacek, mocno nadinterpretujesz. Ciekawa jestem, co sam z siebie dajesz potrzebującym, niekoniecznie materialnego. Nie wiem czy dobrze Ciebie rozumiem - każdy ma sobie zostawić minimum socjalne, a resztę oddać? No bo w którym momencie można powiedzieć że człowiek oddał już wystarczająco dużo i nie jest egoistą?
|