Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
A ja wreszcie zasiadłam do kompa, miałam już dzisiaj tego nie robić, ale powiedziałybyście, ze taaakaa zarobiona, że nie zajrzy
Jutro mam pobudkę o 5 rano, masakra, zważywszy na to, że Krzyś ostatnio mi robi częste wybudzenia.
Od razu dzięki Jodie i Tola za miłe popołudnie, wprawdzie dziś na wariackich papierach , ale było miło. Buziaki Sija, może spotkamy się na wizycie u Taczały, bo mam pojechać po cytologię, o której będziesz?
A i chciałam powiedzieć, że Mikołaj Toli to cudny aniołek a nie jakiś wrzaskun tudzież płaczek- dziecko cud-malina, cos ta Tola oszukuje, takie nam bajki pisze na wizażu
Cytat:
Napisane przez ruda3d
bandola - dzięki, już kontempluję
dobra, już się dostałam... brzmi pysznie, ale strasznie tłusto he he he, cóż... zapowiadają mrozy 
|
Zapomniałam dodać, że kawałki zamarynowałam najpierw w marynacie staropolskiej i wina nie odparowywałam, bo sos już był gęsty. Mhm, tłuste, przecież polędwiczki to chudziutkie mięsko 
Cytat:
Napisane przez sija
Oj dziewczyny, nie róbcie mi smaka na wieczór  jestem już dawno po kolacji a Wy tu o takich smakołykach rozprawiacie. A właśnie - na kolację były pierogi z ryżu i sera
|
Też poproszę przepis na farsz, tylko pewnie na farszu sie skończy, bo nikt mnie nie namowi do lepienia pierogów.
Cytat:
Napisane przez ruda3d
jodie ja też chcę WR - mam dostać nowy karnet w pracy 
ja dzisiaj też oszczędnie z manu w pracy, troche muesli, owoce... kawa bez mleka i zupka pieczarkowa w proszku jako koło ratunkowe....
|
Ruda, a ty nie miałas chodzić na fitness gdzieś bliżej niż do Paco?
[quote=Sonia11;10348162]Nie byłam tylko dzwoniłam do naszej doktorki co mu podawać - i tak w miarę dobrze to znosił to poza biegunką pogodne dziecko no i ładnie jadł.
A na AR są jakieś zorganiazowane zajecia dla dzieci, czy tak normalnie się wybierasz?
A my byliśmy w sobotę na basenie i Szymon sam pływał - tzn tylko w tych kółeczkach na rączkach.
quote]
O to super z tym pływaniem, ja narazie muszę sobie poukładać w pracy a potem zajme się basenem. Nie wiem czy są tam zajęcia zorganizowane, ale chciałam tak bez
Cytat:
Napisane przez martuko
A teraz to nie wiem niestety jak jest, ja bym na basen nie poszla w zimie w życiu. Pływać i tak nie umiem, a po zamoczeniu się w wodzie potem strasznie marznę, brrrrrrrr. Na klodowisko nie chodzicie?
ide już bo sie rozgadałam...
|
Martuko ja też nie lubię wody zimą, może dlatego , że żaden ze mnie pływak, ale zrobiłam to dla synia, bo wiem jaką mu to sprawia frajdę.
A na lodowisko chętnie, tylko jakos nie moge się zgrać z kumpelami.
Omikrona gratuluję i widzisz nie trzeba było mieć od razu pesymistyczne wizje
Annabel trzymam Cię za słowo z tym spotkaniem, chętnie wybrałabym się z tobą na kawkę oraz poznała Twoje smyki.
|