2009-01-05, 22:35
|
#105
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Ploty i pogaduchy Truskawkomaniaków i Truskawkoholików cz. VIII
Cytat:
Napisane przez eszton 1
Wiem coś o tym i strasznie Ci współczuję.. u mnie ruszyc coś w planie studentów to masakra..nie wyobrażam sobie jak miałoby wyglądać zwolnienie lekarskie..jak mam jakąś przypadłośc że już NAPRAWDE nie mogę iśc na zajęcia to zastępuje mnie koleżanka..tylko taka opcja wchodzi w grę..ale łepek do góry..coś sie uda pomyśleć.. 
|
No u nas to samo, zwłaszcza na płatnych. Bo dziennych już odwołałam i to żaden kłopot, pewnie się cieszą i na zdrowie, niech się uczą do sesji. Ale zaoczniaków czy podyplomy ruszyć to nie ma mowy. Ze szpitala leciałam biegiem na zajęcia w sobotę o świcie.
Cytat:
Napisane przez dynia18
Uważaj Ukryciorku, u mojej koleżanki skonczyo się na zapaleniu płuc. Nie straszę, obiecaj że wyjścia ogranczysz do minimum.
Syrenko hahhahaha kobieta jest jak kameleon. hihihihi I chyba kazdy chłop powinien o tym wiedzieć, ponoć za to nas kochają.
NIe...daruje sobie. Obrzydliwość.
O jedna chociaż godnie się przywitała.......Lipku 
|
No własnie się boję, że to coś z płucami będzie. Wczoraj strasznie mnie piekło w klacie bo poszłam se na trening głupia ja... i na bieżni prawie płuca wyplułam. 
Dobranoc wszystkim zmierzającym w stronę sypialni.
|
|
|