[KasiaxQ]

Muszę podzielić się z Wami moją włosową tragedią W ciągu ostatniego miesiąca włosy urosły mi jakieś pół centymetra Zawsze rosły wolno, ale odkąd znalazłam ten wątek i zaczęłam stosować różne metody przyspieszania, bardziej zwracam na nie uwagę. I widzę po odrostach (ostatni raz farbowałam dokładnie miesiąc temu i na razie pozwalam im rosnąć), że urosły autentycznie pół centymetra... Od półtora miesiąca piję pokrzywę, wspomagając ją wit.B complex oraz skrzypem w tabletkach (skrzyp już od prawie roku), nie używam suszarki ani prostownicy (praktycznie od zawsze), stosuję wcierki na bazie pokrzywy z Phyto Pharmu oraz aloesu, myję włosy szamponem Farmed i odżywiam placentą Kallos. I w równe 30 dni mam 0,5 cm dłuższe włosy Wiem, że muszę uzbroić się w cierpliwość, ale musiałam się Wam pożalić.
Dzięki za przeczytanie