Dot.: Bezinteresowna pomoc-niezapomniane zdarzenie
Jaki fajny pozytywny wątek !
Kiedyś mój ex chłopak zostawił bilet kolejowy na ekspres w budce telefonicznej wraz z notesem z adresami ... Osoba która go znalazła zadzwoniła i poinformowała że jest do odebrania
Jadąc stopem przez półwysep zostawiłam przy szosie worek podróżny ze wszystkimi osobistymi rzeczami - znalazca sam go odwiózł 
Zostawiłam portfel w kiosku - zorientowałam się po jakimś czasie i biegałam po wszystkich sklepach które odwiedziłam po drodze, w końcu wpadam do tego kiosku - jest portfel Z całą zawartością.
Kiedy indziej telefon komórkowy - zostawiłam w sklepie, biegnę tam po dwóch godzinach - jest
No i jeszcze zdarzenie w którym pośredniczyłam - pracowałam w recepcji campingu w wakacje nad morzem; facet przyniósł złoty zegarek i powiedział że znalazł go na umywalce. Jak cieszyła się kobieta która go potem ode mnie odebrała !
Na koniec zdarzenie z USA - dosyć świeże : pracownik dużej sieci tutejszych marketów /tanich - typu Lidl/ znalazł w łazience pakunek z pieniędzmi - 15.000 $ i odniósł szefowi. Człowiek który się po nie zgłosił był przeszczęśliwy - przeszedł właśnie na emeryturę, nigdy nie chodził z gotówką bo się bał ale właśnie tego dnia wypłacił oszczędności
|