2009-01-05, 23:58
|
#2679
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
|
Dot.: Plotkowy dla dietetyczek :) V
Cytat:
Napisane przez agolek
pochwalam taka decyzje ogarnij troche bo jak wpadne z niezapowiedziana wizyta i bedzie balagan to nie wiem no...
|
Ty to tylko tak obiecujesz ale jak coś to wbijaj śmiało, posprzątane 
Cytat:
Napisane przez agolek
no jak ja wam zazdroszcze dzis tej zimy! wiem,ze pewnie z checia mi ja oddacie
|
ja oddam i jeszcze dopłacę!! 
Cytat:
Napisane przez madame_apple
heh... będę musiała niebawem chyba rozejrzeć się za możliwościami zmniejszenia tej kontroli... pora na stopniowe przyzwyczajanie rodziców do faktu, że długo już razem nie pomieszkamy bo ani im, ani mnie nie wyjdzie to na dobre..
|
słuszna koncepcja 
Cytat:
Napisane przez madame_apple
U mnie już lepiej  WF dodał mi pozytywnej energii i skłonił do rozmyślań nad życiem, nad tym co mi w nim nie odpowiada i dlaczego... Idąc tropem, że powinno się robić to co się lubi skłaniam się ku podjęciu pewnej ważnej życiowej decyzji... niebawem napiszę Wam na pewno o co dokładnie chodzi...  Ale chyba odzyskuję spokój pomalutku 
Poza tym byłam dziś w Empiku, co uwielbiam - kupiłam duży ścienny kalendarz z Mikołajkiem (znacie go?), kalendarz kieszonkowy z cytatami Paulo Coelho i książkę "Gomorra"  Będzie czytanko
|
jak miło zawiało optymizmem oby tak dalej (i czekam na wieści o tej decyzji życiowej )
a Mikołajka też oczywiście znam... i nawet bym chętnie poczytała, nawet teraz 
Cytat:
Napisane przez yerba
wlasnie slyszalam, ze maja byc niezle mrozy 
ale moim zdaniem to dobrze - zawsze uwazam, ze jak jest porzadna zima, to pozniej bedzie porzadne lato  , a jak nijaka zima, to i z lata nici.
|
mnie chyba żadna argumentacja nie przekona 
Cytat:
Napisane przez yerba
tez tak mam, dlatego zwykle zaraz po swietach zmywam sie do domu... niezaleznie od tego jak dobrze i leniwie jest mi u rodziców. Po prostu odzwyczailam sie juz jakos i u nich nie czuje sie tak swobodnie jak u siebie
|
tak samo mam 
Cytat:
Napisane przez yerba
hihii, znamy te numery
no ale posprzatac przeciez trzeba.. i obiad ugotowac.. i jakies zakupy zrobic hihihi 
|
wszystkie wymienione czynności skrupulatnie dziś wykonałam 
Cytat:
Napisane przez yerba
Ja dziś sobie poszalałam, zresztą szał zakupów trwa już u mnie od kilku dni  . Wczoraj było bardziej kosmetykowo, ale dziś obkupiłam się w ciuszki. Oczywiście szukałam kurtki, ale nic mi nie podchodziło, więc kupiłam sobie taki sweterek-kamizelkę i podkoszulkę  . Sprawiło mi to taką radochę, że postanowiłam połazić ponownie po sklepach z butami (robiłam już rundkę 2 dni temu) no i dorwałam super ciepłe, czerwone kozaki na malutkim obcasie. Bardzo wygodne, więc nie zastanawiałam się nawet chwili, zwłaszcza, że cena była śmieszna (120zł). To z kolei poprawiło mi na tyle humor, że postanowiłam jeszcze raz poszukać w kurtkach i nawet pozytywne nastawienie pomoglo coś tam sensownego wynaleźć, ale ostatecznie kupiłam bardzo ciepły bezrękawnik. Kurtkę i tak mam, płaszcz też, a ten bezrękawnik jest dość elegancki (jak na tego typu kamizele ofkors) więc pasuje do różnych ciuchów. No i na rower bedzie jak znalazł . Ciut się rozpisałam, ale takam zadowolona, aż musiałam się pochwalić
|
gratuluję owocnych zakupów 
Cytat:
Napisane przez yerba
BTW dostałam kartkę (bardzo miłą) od eks-TŻta 
|
oj to pewnie masz teraz burzę myśli 
Cytat:
Napisane przez agolek
ja wlasnie leze na sofie pod kocem i popijam goraca czekolade i czekam na ten cholerny okres...bardziej juz spuchnac nie moge chyba... buuuu strasznie sie czuje...i 2 syfy mi wyszly na brodzie...
|
czary-mary przyjdź okresie a później szybko sobie pójdź!! (zaczarowałam jak umiałam )
Cytat:
Napisane przez agolek
I temperatury powyzej -5 ....
|
u mnie wykluczone, prognozy przewidują minus 13 
a ja naprawdę jestem jakaś klimatycznie nieprzystosowana po prostu nie umiem znieść takiego zimna, wyprowadza mnie z równowagi na samą myśl ze mam wyjść i po 3 minutach mieć zdrętwiałe z zimna ręce i nogi odechciewa mi się wszystkiego i aż ataki złości i bezsilności mam jakieś chyba nie jestem normalna 
Poza wkurzaniem się na zimę w sumie zrobiłam dziś sporo pożytecznych rzeczy nawet naukowego coś wpadło, wiec ostatecznie całkiem przygotowana wyruszam jutro na uczelnię.
A teraz jescze do łóżeczka z książką (niestety nie rozrywkową, a tez naukową, trzeba nadgonić z lekturami )
dobranoc Gwiazdeczki
|
|
|