[Lorri]

Napisane przez pastereczka

Poniewaz nie porusza się tu wieku wizazanek to przypominam, ze na skorze dojrzalej mineraly wylądają swietnie, to odbijanie swiatla splyca zmarszczki. Tylko formulę odpowiednią trzeba znależć. No, polecać mamom, a kolezankom nie tylko tym przed 30tką

Ja, pastereczko, jestem tuż przed trzydziestką i powiem Ci, że wiek nie ma aż tak dużego znaczenia. Skóra po przejściach będzie "po przejściach" i w wieku 20 i 30 lat, i później pewnie też, chyba że kogoś stać na lasery i inne cuda medycyny estetycznej. Moją skórę ratują póki co kwasy (od 6 lat), ale niestety, jeśli chcę obcować ze społeczeństwem, to jestem skazana na makijaż. Za pomocą płynnego podkładu, pudru i korektora jestem w stanie doprowadzić swoją twarz do stanu użyteczności publicznej i efekt jest zadowalający. Niezadowalający jest fakt, że trzeba na to poświęcić zbyt wiele czasu, kiedy skóra ma gorsze dni.

Może przy samych zmarszczkach minerały EDM działają korzystnie, ale bardzo wyraźne pory, blizenki potrądzikowe itp. nie lubią raczej aż tak mocnego "rozświetlenia". Niedoskonała skóra mieszana umalowana minerałami może sprawiać wrażenie niedoskonałej skóry tłustej, a przecież nie o to chodzi w makijażu.