Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
to nie tak, że sylwestra nie lubię, denerwuje mnie jedynie szum wokół tego dnia (zresztą wokół innych dni też - takich jak np. walentynki), wypytują człowieka dwa miesiące przed i pół roku po co to fajnego robił w sylwestra, obłęd jakiś masowy
|