2005-12-12, 10:48
|
#194
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Komunikacja miejska
Cytat:
Napisane przez Ines1985
Caly czas pamietam historie jak kierowca autobusu zabil mlodego czlowieka za to, ze ten zwrocil mu uwage, ze zle zaparkował...
I co mial prawo w ten sposob dac upust swoim nerwom? Bo przeciez pasazer zwrocil mu uwage, wtracil sie w jego prace... I przyplacil to życiem. Tylko dlatego ze kierowca byl zdenerwowany...
|
oj wyolbrzymiasz, bardzo wyolbrzymiasz - piszemy tu o zupelnie innej sytuacji, a nie o psychopacie.
tak jak juz pisalam - ucinam ten temat, bo poprostu widze go zupelnie z innej strony niz wy. i taka dyskusja do niczego nie prowadzi. jednak jezeli kierowca zachowal sie tak w stosunku do dziadka to niech dziadek pisze skarge. nie badzmy takimi spolecznikami (bardzo nie podoba mi sie takie zachowanie w ludziach). z reszta moze taka skarga nie moze juz kierowcy zaszkodzic, bo dostaja kary za byle g**no (za przepal, za to ze za duzo grzeja w autobusie (a pasazerowie pisza skargi ze im zimno), ze za duzo paliwa zuzywaja itp.) - premie ma tylko jedna, wiec juz mogl ja wczesniej stracic. a i skargi sa interesujace: psychiczna staruszka uwazajaca ze kierowca chcial ja okrasc, dziadek oburzony ze kierowca wyprosil go na chwile z autobusu na koncowce (bo musial isc siusiu, a nie moze zostawiac otwartego autobusu) - rozne dziwne rzeczy, ktore pasazerowie widza tylko od swojej wlasnej subiektywnej strony.
dobra koniec
|
|
|