Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?
Ja jeszcze nie wiem co będę robić w Sylwestra i mi z tym dobrze Nie mam od 2 miesięcy zaplanowanego fryzjera, kosmetyczki, makijażu i też mi z tym dobrze
Mogę zostać w domu i pić z TŻ szampana ubrana w piżamę (jak w ubiegłym roku) albo siedzieć przy komputerze i kompilować jądro systemu (jak dwa lata temu) albo też iść na imprezę (jak 3 lata temu) - każdy z tych Sylwestrów jest przeze mnie miło wspominany.
Co do stwierdzenia że Sylwester jest tylko raz w roku - przecież każdy dzień jest tylko raz w roku
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
|