Dot.: Grupa wsparcia- wracamy do naturalnych włosków
Przebrnęłam przez cały wątek i muszę przyznać, że trochę się przestraszyłam. Teraz wiem jakim błędem była znaczna zmiana koloru moich włosów. Naturalny kolor to mysi blond, ni to ciemny ni to średni. Najpierw farbowałam Castingiem na mroźny kasztan bodajże, później był okres henny (w balsamie, ale zawsze), a teraz chcę jakoś rozjaśnić te rudawo-żółte refleksy i powoli wrócić do mojego kolorku. Niezbyt pięknie wyglądają te odrosty. Eh... tyle czekania, a ja jestem taka niecierpliwa!
__________________
"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest."
Jonathan Carroll
|