2009-01-06, 13:09
|
#183
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: pomozcie mam dylemat
Cytat:
Napisane przez escada21
Nie wiem czemu mialabym sie wstydzic ,pozatym to wspolny dylemat ,nie tylko ja mam watpliwosci .My jestesmy e soba szczerzy i otwarci ,dokladnie mowimy o swoich potrzebach . Nie jestesmy przeciez tylko parą ale tworzymy rodzine ,mamy dziecko ..to tez co innego.
czy zalezy mu na wycieczce wczoraj powiedzial mi ,ze to ja decyduje i mam zrobic tak ,zeby to ja byla szczeliwa i kazda moja decyzja bedzie dla niego odpowiednia(bo dla niego najwazniejsze jest moje szczescie) tyle ze ja nie lubie decydowadc ,tymabrdziej za dwojga.
|
A TERAZ NA POWAZNIE.
tylko DOJRZAłY związek dwojga ludzi polaga na tym,żeby dawać,a nie TYLKO brać.
jeśli on chce,żebyś ty była szczęśliwa,to ty też pragnij ,żeby on był szczęśliwy.
jedynym kompromisem,zebyście oboje byli szczęśliwi to wycieczka.
bo
-po pierwsze pojedziecie razem
-spędzicie cudowne wakcje
-odpopczniecie od zgiełku
-a czas spędzony razem scementuje wasz związek.
wyając pieniądze tylko na swoje przyjemności nauczycie się egoizmu w związku.
jeśli każdy z was bedzie ciągnął tylko dla siebie,szybko bedziecie się tylko mijac w domu.
ty bedziesz obrastać niepotrzebnymi zakupami,żeby się uszczęśliwić,a on bedzie spędzał czas na siłowni.
to nie tak ma być.
|
|
|