[manolita]

Napisane przez kokoin

Witam dzisiaj

Kurcze jak wy macie dobrze ja nie stety jestem w pracy do 15:30 Maluszek buuszuje w brzuszku. Super uczucie coraz mocniejsze kopnięcia czuje.

Pamiętam jak byłam w pierwszej ciąży to jak już urodziłam to tak strasznie brakowało mi brzucha. Nadmienię tylko, że przytyłam wtedy 30 kg i brzuszek "służył" mi do różnych rzeczy między innymi do przetrzymywania pilota kładłam go sobie na brzuszek pod biustem i nikt mi nie zabrał. Teraz jestem w 19 tygodniu i przytyłam 4 kg - to chyba niezbyt dużo co??? Mam nadzieję, że już nie będę taka "wielka" jak poprzednio, czułam się jak mały słonik . chociaż sprawna byłam do ostatnich dni.

Teraz będę rodziła po 10 latach więc czuję się jak pierwiastaka.

Super, że jest takie forum i wy wspaniałe laseczki, wtedy takiego czegoś jeszcze nie było .

SYNEK drugi

...ale idę 15 -go do gina i jeszcze raz zapytam

Czy któraś z was miała już robione usg 4d???

http://babystrology.com/tickers/baby...="180"></embed>

No znikam muszę w końcu zabrać się do pracy.
Pozdrawiam wszystkie was kochaniutkie pojawię się późnym popołudniem MIŁEGO DNIA

Kokoin, widzę, że nasza sytuacja jest bardzo podobana

Bardzo podobną ilośc kilogramów przytyłysmy w pierwszej ciąży. To moja druga ciąża po 7 latach, różnica między dziećmi bedzie wynosiła 8 lat.

hihi... 15 stycznia też / mam nadzieję/ dowiem się kto mieszka w moim brzuchu.


Bercia2000 będziesz musiała trzymac swoje rządze na wodzy Fajnie , że potwierdziła się płeć dziecka. Dobrze jest wiedzieć i nie rozczarować się po upływie m-ca czy dwóch. Cieszę się , że z Synkiem wszystko w porządku.

Goo100 - super. Zdrowie jeste najważniejsze, a zwłaszcza zdrowie maleństwa


Wiecie czego się obawiam, ze tak jak przed dwoma laty wizaż mnie znowu wciagnie. Znowu jestem tu niemal każdego dnia, a to oznacza małe zagrożenie.