2009-01-09, 10:55
|
#4643
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 751
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)
Dzień dobry wszystkim 
Cytat:
Napisane przez Madlen__18
Te czarne mi nie podchodzą jakoś. Jeansowe mogą być.
Wicie jakby był taki total niewypał to będę mieć luzackie spodnie do śmigania po domu.
PS: czy wy nosicie w domu te same ciuchy co na zewnątrz? W sensie czy poza domem wypacykowane i w domu też, zy "na luzie" dresik?;]
Bez przesady z ideałem bo każdy ma wady i wadziki i on jest wredny bałaganiarz, ale i tak najkochańszy na świecie.
M. innymi a tą pewność, że potrafi być przy mnie w syt kryzysowych i kochać mnie mimo tego wszystkiego, bo wierzcie mi znalazło by się sporo facetó dla których bym aseksualna była i pewnie jestem.
A gdzie : w psychiatryku:P
|
Na luzie, co nie znaczy że bardzo niedbale Chociaż czasem się zdarzy że łażę pół soboty w piżamie albo w bluzie TŻ, z byle jak związanymi włosami i ogólnie wyglądając wyjątkowo niewyjściowo Dresik nie,bo nie mam, ale mam kilka par spodni sportowych, niepowyciąganych i do tego jakaś ciepła bluza jak zimno, ale często tez jakieś jeansy domowe, których już nie noszę wyjściowo ale lubię i są wciąż ładne (spotkałam się ze stwierdzeniem że po, przeciez jeansy niewygodne- zależy jakie, dla mnie to prawie najwygodniejsze spodnie na świecie).
Madlen, ile razy czytam o Tobie i TŻ, to autentycznie coś mnie łapie za gardło
__________________
When I'm good I'm very good. When I'm bad I'm even better...
|
|
|