2009-01-09, 17:28
|
#1
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 100
|
Zakochałam się... w geju :((
Źle mi... bardzo źle
jestem w tragicznej sytuacji.
Właściwie tak beznadziejnej, ze aż śmiesznej :/
Otóż... jestem w 'zwiazku' z kobietą ( ) tak... Nie wiem czy to moge związkiem nazwac. Ona chyba bardziej tak nas nazywa, parą. Nie kocham jej, nie mam serca jej tego powiedzie, choc wiem, ze to w koncu musi nadejsc. Teraz utrzymuje ja w przekonaniu ze wszytsko jest OK. wiem, ze to nie fair... nie kocham jej tak jak ona by chciala... bardziej jako przyjaciołke, jest cudowna, ale juz sie 'wypalilam?' o ile sie palilam heh... w każdym razie czuje sie z tym mega bardzo źle... Jeszcze dodam, ze ja nie jestem lesbijką (tylko bi), a ona jest. I to ona mnie sprowadzila na tą "drogę"...
i tu kolejny problem sie pojawia... zakochalam sie w jej przyajcielu, ktory jest... gejem bezsens kompletny!
nie wiem co mam robic... :/
ostatnio on zaczał cos wspominac, ze moze mu sie odmienic. że to mlodosc i z czasem mu przejdzie i bedzie normalny. ze nie wyklucza ze bedzie mial zone... No ale to by tym samym oznaczało,m ze nie moze byc prawdziwym gejem, prawda? bo z tego tak po prostu sie 'nie wyrasta' ze tak powiem. No i zrobilam sobie nadzieje...
A tu znowu sie okazuje, ze jednak on stweirdzil, ze nie moze byc z zadna kobietą...
nie wiem co o tym myslec.
Jest mi strasznie źle
z tym, że okłamuje wspaniala dziewczyne i wlasnie z tym, ze kocham chlopaka, ktory nigdy nie bedzie moj...
Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-12-14 o 15:31
|
|
|