[Katie1983]

Napisane przez poiglot91

i tak nie zmienia to faktu ze sie dzis poklocimy
Ja chce spedzac czas ze swoim facetem.. jutro ma dzien wolny wiec pewnie mysli ze '' o wyjde se i posiedze jutro caly dzienz Nia spedze'' tylko ze ja mam w tylku ten jeden dzien..
on non stop pracuje..
moze by ze mna gdzies wyszedl do baru.. on moze pic piwko ja sok.. he?
nie wiem mam juz rozszarpane nerwy

Widze, że mamy takie same problemy.Ja też od czasu do czasu musze mojemu przypomniec , ze nigdzie nie wychodzimy , nigdzie mnie nie zabiera.Tylko siedzimy w chacie.On pracuje na nocki , a wolne ma zazwyczaj w srodku tygodnia , a ja tylko w weekendy.Wiec za duzo czasu dla siebie nie mamy.To jest naprawde wkurzające i są z tego powodu kłótnie.Jak sie oburze to mnie gdzieś zabierze ale za chwile i tak jest tak samo.
Nie denerwuj się , może jak z nim pogadasz jakos tak normalnie bez wyrzutów to coś sie zmieni.