Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Już nie panny, ale zawsze młode :D
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2009-01-14, 21:32   #2224
malutka_24
Wtajemniczenie
 
Avatar malutka_24
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 692
Dot.: Już nie panny, ale zawsze młode :D

Cytat:
Napisane przez soffera Pokaż wiadomość
Jestem dziś niebywale smutna i wstrzasnieta, wczoraj zmarł moj kolega, miał wypadek samochodowy; gdy bylismy mali czeso przychodzil do swojej kuzynki a mojej kolezanki i razem sie bawilismy. Miał 24 lata, to jest po prostu okropne, od razu mi sie przypomnial moj wypadek, tez tak moglam skonczyc.... Życie jest takie nieprzewidywalne....
tak mi przykro
wiadomość o czyjejś śmierci jest smutna

Cytat:
Napisane przez soffera Pokaż wiadomość
Na dokladke wczoraj wkurzyla mnie daleka ciotka, ogldala nasze zdjecia ze slubu (wredna baba wiec nawet jej nei chcialam zaprosic) i komentarze typu: welon mialas za nisko, nie widac ze jest panna mloda, potem pokazywala mi zdjecie z tekstem: "o kto tu siedzi? panna mloda czy normalny gosc?" albo "a tu kto jest?" I potluslila mi album tzn ta bibule na 18 stronach jednego albumu i 5 drugiego....
co za wredny babsztyl z tej ciotki

Cytat:
Napisane przez kasienka1985 Pokaż wiadomość
Wczoraj naładowałam się pozytywną energią, gdyż w końcu oddałam mój telefon do reklamacji i zakupiłam sobie... 2xspódniczkę i 1xbluzeczkę
ta to jak zwykle wykorzysta każdą okazję do zakupów

Cytat:
Napisane przez katarzinka Pokaż wiadomość
a jutro 3majta kciuki - referat na seminarium doktoranckim
siostrzyczko trzymamy z maluszkiem bardzo mocno

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
Hej!

Wpadam się wyżalić Wam Mówiłyście, że moge zawsze to korzystam... Dzisiaj wyszło na to, że chyba będę wkrótce znowu bez pracy... Szef nam dzisiaj przedstawił nowe warunki współpracy. Nie do zaakceptowania. Cały nasz zespół się będzie zwalniał, bo przy tych warunkach nie mielibyśmy ŻADNEJ gwarancji stałych zarobków. Porażka. A takie to obietnice były, że umowa o pracę, że to, że tamto. Zostaliśmy oszukani na całej linii, bo umowa była inna. Ehhh, brak słów, podcięło mi to skrzydła niemiłosiernie
co za świnia z niego
pocieszające jest tylko to, że masz już doświadczenie zawodowe przyda się na pewno przy szukaniu nowej pracy

Cytat:
Napisane przez izazusia Pokaż wiadomość
Mąż powiedział- możesz wydać do 1000zł Wydałam 300 i kupiłam: dwie piżamy (dla siebie i dla mamy), dwa sweterki dla siebie i jeden dla męża (w reserved),3 różne pary spodni dresowych(joga , fitness i do biegania wszystko w dehatlonie). Jestem zadowolonaNie ma to jak magia wyprzedaży
Zrobiłam też zdjęcia do dowodu-jutro idę złożyć wniosek
A w pociągu przydarzyły mi sie dwie przygody: rano jak jechałam siedziały obok mnie dwie panny studiujace biotechnologie i jadace na zaliczenie z chemii. Rozwiazywaly jakies zadania , strasznie opornie im to szło i wygadywały takie głupoty że nie wytrzymałam i się wtrąciłam Pomogłam im w pol godziny zrozumieć cała stechiometrię (miały straszne braki z liceum) wziely ode mnie numer a ok 16 zadzwonily by umówić się na korepetycje przed egzaminem
A w drodze powrotnej facet huknąłby mnie w głowę- wsiadłam do ostatniego wagonu i to byl taki dziwny przedział- nie bylo normalnych siedzen tylko takie ławki pod oknami. Było full ludzi a facet zaczął na środku palić papierosa. Ja czytałam ksiazke az nagle cos mnie przypaliło- ten facet tak machnał papierosem ze zawadzil o moja reke. Powiedzialam grzecznie ze tu nie wolno palic a on mi odwinął. Jakoś podświadomie się odsunęłam(na dziadka siedzącego obok mnie) i dupek walnął w scianę. Zaraz potem dwoch innych panów siła go wyprowadziło z naszego przedziału. Upiekło mi się. Ale ja nie moge miec normalnej podrózy....

ad. 1 też bym chciała taki limit mieć na zakupowe szaleństwo ty nawet połowy nie wydałaś ale jest jeszcze za co szaleć
ad. 2 nasza Izunia jak zwykle gotowa do pomocy
ad. 3 gość z pociągu

A ja dzisiaj miałam mieć usg takie dokładne. Idziemy z mężem a tam na drzwiach kartka, że on jest na urlopie do końca tego tygodnia No nic pójdziemy za tydzień.
A druga rzecz jest taka, że moje kochanie w trosce o mnie i maleństwo, a może ze swojej wygody, żeby nie słuchać mojego stukania w klawiaturę, kupiło dzisiaj ruter Zainstalował i w ogóle i teraz pisze do Was z łóżeczka
malutka_24 jest offline Zgłoś do moderatora