Hejka Lejdis!



Ja na chwilkę żeby Wam rzec CZEŚĆ, no ale Wa ni ma

Tak mnie dzis studenty wkurzyły, że mało


- mośki nic się nie uczą, olewają i nawet chamsko się zachowują, podczas gdy ja się staram na kolejnym terminie zaliczenia (poprawka) im pomóc i zdać! O ja naiwna!!!

Tak więc zaraz wracać muszę bo mam stosik ich makulatury do poprawy (bo już kurcza patrzę, a tam takie głupoty, że mało!

A jeszcze 1 ktoś głupotę napisał i "dziwnym trafem" 4 kolejna to samo - w ogóle nie myślą! Takie te notatki mają i uczą się od 1 osoby, nawet pisać się niektórym nie chce! Oj mówię Wam - mam ochotę dać im nauczkę i nie popuścić!!!

Tylko, że... - no właśnie: wcale się tak nie da, bo zaraz dziekan poprosi na rozmowę, że studenci się skarżą, że krzywdzeni itp., a dziś czasy takie jakieś "niespokojne"

, że to student częściej ma rację (wiecie - ponoć niż idzie

- ja piszę ponoć, bo jak się w końcu wszystkie poznane mi od maja girls na wizażu zaciążą, to będzie dzieciaczków trochę, nie?

A u nas tu także, a jak!

)
No nic - wygadałam się Wam
Blondi - super, że ślub tak blisko! To odliczamy dni, no nie?

A suknia juz jest? Udała się ładniutko??? Na pewno - I hope, nie?
Magdzia - no kurcza, dlaczego akurat do 25 stycznia w Gdyni na "wieżę"? a póżniej nie można? Bo teraz nie da rady...

Ale Ty tu gadaj jak po fryzjerze, jakie masz teraz włoski?, no i jakie wyniki ze szpitala? - I hope, że dobre, co???
A tekścik o "zawieszającym się systemie kobiecym" extra - no i wiadomo, że najlepszy, bo ...kobiecy, nie?
Ali - no extra! Ła! Super! Ależ bym tak chciała!!! A dużo macie tam śniegu? Zdjęcia porób koniecznie, co? No i nie pracuj w tej pracy tyle, ok? No
Justine - oj, to widzę, że "akcja nadal w toku"

- - - mam pytanko: nas tu czytałaś ze złośliwościami...? - no tak coś piszesz? Ej, nie chce się wierzyć, to chyba jednak nie u nas - prędzej (stety, niestety, na gangu wcześniej bywało - tak?)
No trzymam kciuki za wieści jakich chcesz i dawaj szybko znać jak poszło - tak czy tak, nieważne, ok? Aha - no i co z tymi sprawami damsko-męskimi? Ojej - wszak to jest Lejdiskowy temat jak najbardziej, temat rzeka i to bez początku i ujścia, więc spoko i śmiało wal!
Sylu - no i jak super, że jesteś w końcu w Norwegii i sie odezwałaś!

No i mniemam, że częsciej się bedziesz odzywać, bo skoro teraz ładnie grzecznie jeszcze leżysz (oby już niedługo! Oby już Fasolka spokojny miała domek - 3mam kciuki!!! Ja też mysli głupie miewam - ojejcia, a dziś mi Mam nie pozwoliła rąk do góry podnieść gdy szalik założyć chciałam na kurtkę... - o ła!

No szok! To już chyba przesada!`Ale przez takie coś to jeszcze gorsze głupie mysli przychodzą, bo ja wszak pracuję, chodzę, nawet swetry ostatnio wieszałam w dzikiej pozycji faktycznie dośc nawet wykręconej... - no i teraz się tylko boję!!! Brrr!!! Ale wszak dość mysli głupich - dobrze jest i będzie i tak trzymać!!! Co nie? NO!!!



A Tobie też tak "nudzą i straszą" życzliwie?

Ja już miałam czasem dośc, no ale się trzymam i staram myśleć pozytywnie - tak jak powyżej, więc wiesz - wesprzyj mnie i Ty i też tak myśl, ok?
Blondi tak chyba myśli pozytywnie, nie Blondi? I tak własnie ma być!!!

)
A co u
Domi? Ciekawe na której jest teraz stronce wizażu...

i w ogóle co porabia? Hej, hej - odezwij się i napisz jak tam choćby lajtowa sesyjka u ciebie, co? Aha - a wiesz Domi, tak sobie kiedys pomyślałam, że ja zupełnie nie wiem: Twój tż na studiach z Tobą chyba nie jest? Ale On też studiuje, czy juz pracuje czy jak? Coś mi się chyba pomyliło czy co?

No sorki - nakieruj mnie i "wyprostuj", bo już nie wiem
Mam nadzieję, że
Zuzia ma się lepiej - trzymaj się Kochana, trzymaj!!!
A
Loni to nas już jednak olała...? -



- oj Ta...
Hej - i nic nie wywołujecie???? Dajcie znac kiedy robimy choć godzinę "pogadania" na Lejdis - w który dzień i o której, ok? Tak żeby każda zabiegana współczesna Lejdiska mogła się na chwilę tu u nas zrelaksować, ok???? To czekam na propozycje!!!
Pa - wszak i tak Was nie ma, a jeszcze sesję innych na głowie mam 