[kasiaj85]

Napisane przez carolinascotties

Pisalam o Dr Pepper na poprzedniej stronie





co do sposobu użycia - otwiera się górę -nakrętkę i wysuwa się sztyft sztyft jest grubszy - bo puszkowy

Dziękuję.
Pytałam głównie o to jak się go otwiera i używa bo po fotach zamkniętej puszki to jakoś ciężko się domyślić. Czytałam Twój opis dr.Pepper z poprzedniej strony, zły fragment tekstu netki wytłuściłam, ale napisałam o co mi chodzi.Dzięki za wyjaśnienie, może jakaś fota otwartej puszeczki i wysuniętego sztyftu?


Dostałam moje Smackersy wczoraj,nie pisałam bo chora jestem i ogólnie nie miałam sił :/
Szybkość dostawy w porządku, balsamiki ładnie zapakowane w kopertę bąbelkową, co mnie trochę zdziwiło to fakt, że balsamy nie przyszły w tych kartonowych pudełeczkach... nie wiem czy są one fabrycznie tak pakowane? Bo trochę się boję czy nikt w takim razie ich np nie otworzył przede mną...Data ważności jest 24mies od otwarcia...Ale balsamiki nie mają żadnego zapieczętowania jak to jest w przypadku Carmexu czy dotychczasowych Smackersów które kupiłam w SP. Nie chcę tutaj broń Boże Pani Aniu nic sugerować Tylko pytam. Za to wręcz zachwyciło mnie oryginalne opakowanie, kolorowe pudełeczko w którym były te trzy balsamiki zamknięte cudo wrzucę niebawem fotkę
Druga rzecz - smaki i zapachy - mam wrażenie że hmm trochę wywietrzałe, ale to może być wina mojego przeziębienia, bo TŻ który nie potrafi rozróżnić perfum, przeszedł test na zapach tych Smackersów Oczywiście czuję zapachy,ale np w porównaniu do mojego bananowego Skittles są one dość delikatne. Ale wszystkie są przepiękne a poza tym tak dobrze nawilżają usta i nabłyszczają je, że mogę im wybaczyć delikatne zapachy
A tak nawiasem mówiąc - czy jest jakiś datecalculator odkodowujący datę produkcji smackersów? pytam z ciekawości

Ogólnie bardz polecam sklep i na pewno niedługo tam kupię ponownie, zwłaszcza że czaję się na LipLites w płynie (tylko póki co mało kolorków jest) a także na tego dr pepper.